Recenzja “Sex/life”- serial dla niespełnionych mamusiek czy kawał dobrej roboty?

Dawno już żaden serial mnie tak nie ruszył! Po obejrzeniu ostatniego odcinka nie potrafiłam zasnąć i przez 2 godziny dyskutowałam o portrecie psychologicznym bohaterki 😛 A dzień później dalej nie potrafiłam się skupić na swoich obowiązkach, bo nadal rozważałam treść serialu. A wiedzcie, że taki stan zdarza się cholernie rzadko! Zacznijmy od tego, że główna bohaterka jest damn sexy! Ale to jej wcale nie ujmuje intelektu, ponieważ Billie jest doktorantką psychologii. A raczej była, i w tym właśnie tkwi problem. Nie znajdziecie tutaj obrazu uradowanej od ucha do ucha kury domowej, tylko niezależną kobietę, która po założeniu rodziny i urodzeniu dzieci tą niezależność straciła. Wiele kobiet wchodzących w okres macierzyństwa dotyka podobny scenariusz, jednak jest on wciąż zbyt rzadko poruszany. Serial ukazuje problem zatracenia własnego “ja” na rzecz wyższego dobra, ale czy oby jest to właściwa decyzja? To pytanie zadaje sobie Billie przez cały okres trwania serialu. Czy decyzje, które początkowo miały ją uszczęśliwić, nie zostały podjęte pochopnie i powinny zostać odwrócone? Ale czasu już niestety nie cofnie… W serialu widzimy codzienność z życia młodej mamy, taką prawdziwą, nieprzereklamowaną. To, co mocno mną wstrząsnęło to sceny z mlekiem, o czym wcześniej nie miałam pojęcia. Temat zdrady to zdecydowanie kontrowersyjny temat. … Czytaj dalej Recenzja “Sex/life”- serial dla niespełnionych mamusiek czy kawał dobrej roboty?