Dla ludzi będziesz zawsze “za”

Patrzysz rano w lustro i myślisz sobie “dzisiaj wyglądam ładnie” i wychodzisz pewna siebie z domu. W pracy kolega mówi Ci, że chyba za bardzo się dzisiaj odstrzeliłaś, ciotka sugeruje, że za pulchniutka się zrobiłaś, a jeszcze sąsiadka dopytuje, bo coś za szczęśliwa jesteś, a przecież nie powinnaś się wybijać. I nagle cały dobry humor z rana znika. Znasz to? Życie w internecie nauczyło mnie jednego. Dla ludzi będziesz zawsze „za”. Za gruba, za chuda, za pracowita, za leniwa, za szczęśliwa, za depresyjna, za brzydka, za piękna, za, za, za… Zawsze znajdzie się ktoś, komu nie będą podobać się Twoje włosy, Twój „krzywy ryj”, Twoje kreski, Twoje nogi, Twoje zęby i tak dalej.  Ile ludzi tyle opinii. To co dla kogoś jest „za” sprawia, że dla kogoś innego jesteś właśnie DLATEGO totalnie wyjątkowa! Pomyślmy co by było gdybyśmy mieli na tyle pieniędzy, aby zmienić w sobie wszystko to, co inni krytykują. Po licznych operacjach plastycznych okazałoby się, że naraz „nie jesteśmy sobą” i znowu jesteśmy „za” – za sztuczni, za przemodelowani, za opuchnięci, za wyprostowani na twarzy i takie błędne koło tego „za”, które sprawia, że nigdy nie potrafimy odnaleźć swojego szczęścia. Jakiś czas temu napisała do mnie pewna osoba krytykując … Czytaj dalej Dla ludzi będziesz zawsze “za”