Kilka miesięcy temu rozpoczęłam na swoim Instagramie akcję #jakczytasztakjesz mającą na celu zwiększenie świadomości konsumentów w czytaniu etykiet produktów spożywczych. W ramach akcji regularnie wstawiam na swoim InstaStory produkty z dobrym składem, które nie zawierają cukru, konserwantów i innych zbędnych substancji.
Wielokrotnie prosiliście mnie w wiadomościach prywatnych, aby produkty z akcji #jakczytasztakjesz mogły zostać gdzieś zapisane na stałe, ponieważ z InstaStory znikają po 24 godzinach. Z tego właśnie powodu postanowiłam stworzyć na blogu nową serię zwaną “Produkty miesiąca”, w której co miesiąc będę dzieliła się z Wami produktami, które znalazłam dla Was i poleciłam na InstaStory. Będzie to takie podsumowanie produktów ze Story z całego miesiąca i bardzo cieszę się z tego pomysłu 🙂 Myślę, że ta seria wpisów pomoże Wam się zdecydowanie lepiej odnaleźć w moich poleceniach, które nie będę już znikały. Będziecie mogli do nich wracać w dowolnym czasie.
Lidl

















Biedronka




Carrefour

Auchan







Kaufland








I Wy możecie stać się częścią akcji #jakczytasztakjesz!
Jak brać udział?
Znajdźcie w sklepie produkt z dobrym składem, zróbcie zdjęcie i wstawcie je na swoje InstaStory lub profil na Instagramie. Oznaczcie na zdjęciu hashtag #jakczytasztakjesz oraz mój profil @shining_star_9, abym mogła zobaczyć Wasze zdjęcia i udostępnić je na swoim profilu 🙂
Już za niedługo na blogu pojawi się wpis, w którym opowiem Wam więcej o tym, jakich składników w składzie unikać. Było o to dużo pytań, ponieważ wiele z Was chciałoby brać udział w akcji, jednak nie wie, jakie produkty się nadają, bo nie mają jeszcze na tyle szerokiej wiedzy dotyczącej czytania etykiet. Dlatego zaglądajcie na bloga i wyczekujcie wpisu! 🙂
Które produkty miesiąca Was zaciekawiły? A może znacie już i lubicie któreś z wymienionych produktów? Zostawcie info w komentarzu 🙂
Czy ten panier z ciecierzycy choć troszenke przypomina zwykła pszenna panierkę z bułki :p ?
Taaak, i to jak! 😀 Aż byś się zdziwiła 😀 Ja teraz tylko tym panieruję, dlatego gorąco polecam spróbować 🙂
Dodam, że mój mąż nie poczuł różnicy, a nawet stwierdził, że ta panierka smakuje mu lepiej niż zwykła, a on jest totalnie nie fit 😛
Super pomysł z tymi produktami. Dzięki za taką fajną podpowiedź?
Cieszę się, że mój pomysł się podoba! 🙂