Bardzo lubię ciasta na zimno, ponieważ są niezwykle wdzięczne. Szybko się je przygotowuje, a masa dosłownie rozpływa się w ustach. Uważam, że całkiem dobrze sobie z nimi radzę, ale… tym razem to już przesadziłam! 😀 Przekonajcie się sami, a już nigdy nie kupicie Michałków ze sklepu!
Biały Michałek XXL to istna gratka dla fanów białej czekolady. Jak dobrze, że coraz więcej firm wprowadza do swojego asortymentu białą czekoladę bez cukru. Gdzie ją znaleźć? Szukajcie na guiltfree.pl, w Carrefour, Kaufland i na Orlenie. Wkrótce będzie również w sprzedaży na krukam.pl. Mój mąż po spróbowaniu kawałka stwierdził, że mogłoby spokojnie stać w witrynie kawiarni i szczerze? Sama o tym zamarzyłam! Sprawdzałoby się do tej funkcji idealnie, ponieważ ma długi termin przydatności do jedzenia, a mimo to znika błyskawicznie 🙂 Uwierzcie mi, zakochacie się od pierwszego kęsa!
To co, przekonałam Was do Michałka XXL? A może preferujecie ciemne Michałki? Jeśli tak to przepis na nie znajdziecie w mojej książce “Fit słodycze na zdrowe życie” do kupienia na moim blogu w zakładce “Sklep”. Enjoy! 🙂